W styczniu 2018 spisałam cele w moim pamiętniczku. Jednym z nich było: chcę mieć pierwszy komercyjny projekt webowy przed końcem półrocza.
Nie przypuszczałam wtedy, że będę taka dumna, kiedy pierwsza moja strona internetowa na zlecenie, ujrzy światło dzienne.
Ten dzień nastąpił 19.lipca. Strona jest lajf, śmiga, a ja puchnę.
Trochę o niej poopowiadam, ok?
Czytaj dalej “Moja pierwsza komercyjna strona czyli pracując za …. obcięcie włosów”